Książka Ellisa - jak sam później przyznał - jest alegorią konsumpcyjnego społeczeństwa Stanów Zjednoczonych Ameryki. Bohaterem jest 26-letni yuppie, Patrick Bateman, pracujący na Wall Street.
Oprócz pracy jego życie jest pełne różnych hedonistycznych rozrywek począwszy od twardych narkotyków, imprez , seksu a skończywszy na ... nieuzasadnionej przemocy i sadyzmie. Chory żywot, ale i chory człowiek, który z bogactwa, w którym opływa stworzył sobie swój świat z własnym system bez wartości. Powieść jest w tym przypadku obrazem pokolenia młodych wilczków z Wall Street, którzy mają już wszystko w swoim krótkim, ale obrzydliwie bogatym życiu , są samotni i - jak sam bohater przyznaje - wyprani z emocji. Jest im wszystko obojętne a już jakiekolwiek zasady moralne.
Bret Easton Ellis przyzna po latach , że pierwowzorem dla Patricka Batemana był ... jego ojciec, z którym nie miał najlepszych relacji w swoim życiu. Okrucieństwo na kartach powieści jest dość plastyczne , że nie dziwi fakt, iż w momencie oddania książki do druku była już wtedy okrzyknięta skandaliczną i wzbudziła falę oburzenia wśród środowisk femistycznych. Z pewnością trzeba przyznać, że momentami jest brutalna i pornograficzna. Każdy kto obejrzał film może być zaskoczony, że jest dość długim utworem.
Ciężko przyznać mi, czy warto przeczytać taką książkę. Myślę, że tego typu literatura też ma swoich odbiorców i w przypadku autora jest symboliczną próbą zmierzenia się z własnymi demonami, a główny bohater ma być portretem generacji Ellisa, który idealnie wpisuje się w kosmopolityczne społeczeństwo w "The Big Apple ".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz