czwartek, 17 sierpnia 2017

Nowy stary dom

       Niedawno ktoś wspominał 7 lat od pierwszego meczu Legii z Arsenalem Londyn na nowym stadionie. Myślę, że nie ma w tym specjalnie nic interesującego oprócz tego, że otwarcie było w środku słynnej wojny z ITI a udział kibiców Legii był koniecznością, którą wymusiła sytuacja na linii klub - kibice. To wtedy myślano już o tym jak panowie, którym brakowało eLki w sercu będą chcieli wymienić sobie publikę. Oprócz tego , że domagali się zakazów wyjazdowych na każdym meczu poza Ł3 to oczerniali środowisko kibiców Legii również w mediach zagranicznych jak słynny Leszek M. Nie dziwię się jak Kolejorz na nowym stadionie przygotował sektorówk z napisem " Siemano Guantanamo !" . Nowe stadiony to taki Big Brother, gdzie inwigilacja zaczyna się od momentu wejścia na obiekt. Wcześniej czy później stadion zostałby zbudowany, ale pamiętajmy, że to ludzie przychodzący na niego tworzą klimat jego miejsca. Żyleta to ludzie a nie tylko trybuna. Tylko od nas zależy jak kolejne pokolenia będą na nim egzystować i reprezentować Legię. Legia to MY !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz